wtorek, 26 lutego 2013

Moja kolekcja lakierów cz.3- odżywki

Dzisiaj post z odżywkami do paznokci. Opinie i opisy pod zdjęciami.

Odżywka Joko. Nie wiem czy jest gdzieś jeszcze w sklepach bo już dość dawno ją mam. Stosowałam ją na niepomalowane paznokcie bo inaczej się nie da. Ma konsystencję wody i nakłada się ją pędzelkiem i czeka aż wyschnie. Trochę dziwne, ale chyba działała, bo póki ją stosowałam i kilka miesięcy po tym jak przestałam to paznokcie mi się nie rozdwajały i były twardsze. A czy szybciej rosły to nie wiem.

Odżywka Eveline 8w1. Moja ulubiona firma kosmetyczna obok Ziaji. Odżywkę nakłada się przez cztery dni kolejno jedną warstwę na drugą bez zmywania poprzedniej, piątego dnia się zmywa i od nowa nakłada jak wcześniej.  Nie wiem ile trzeba ją stosować, pisało chyba na opakowaniu ale nie pamiętam. Kupiłam ją w Rossmannie za 10,99 zł w promocji chyba. No i faktycznie działa, też ładnie odbudowuje paznokcie. Tylko nie lubię mieć aż 4 warstw na paznokciu, ale przez jakiś czas wytrzymałam.

Odżywka Miss Sporty. Jak widać nieużywana. Kupiłam ją przed odżywką Eveline, ale że czytałam o niej złe opinie to włożyłam ją do szyflady a kupiłam Eveline i tą używałam. Może zacznę ją stosować i wypróbuję na swoich paznokciach czy tak faktycznie źle będzie na nie działać. 


Na tą chwilę nie używam żadnych odżywek no i niestety moje paznokcie są krótkie, może nie całkiem króciutkie, ale mają tak ze 2 mm, bo jak tylko odrosną troszkę dalej to zaraz się rozdwajają i łamią. Więc chyba same z siebie proszą o odzywkę.

1 komentarz:

  1. Uwielbiam odzywkę z Eveline jest naprawdę świetna ;)Ja kiedyś jeszcze używałam z Avonu i też była całkiem spoko

    OdpowiedzUsuń