No a dziś ostatnia część postów z moją kolekcją lakierów. Jakie posty będą następne to nie mam pojęcia. Być może zacznę dawać posty z przepisami i zdjęciami moich potraw??? Nie wiem jeszcze.
A co do dzisiejszego postu to tych lakierów będzie kilka, postaram się przypomnieć sobie i opisać gdzie je kupiłam, bo za ile to na pewno nie pamietam.
Wibo Express Growth. Kupiony w Rossmanie. Niby kolor miętowy, ale na paznokciu taki mleczno-miętowy, niezbyt nie się podoba. A do tego meeeega długo schnie. |
Lakier Delia. Kupiłam go w Carefour za 1,99zł (!), ale nawet jakby kosztował 5,99zł to by był wart swojej ceny. Ładnie kryje już pierwsza warstwa. W rzeczywistości jest troszkę ciemniejszy. |
Nie mam bladego pojęcia gdzie i za ile kupiony. Nie kryje całkiem, daje lekki perłowo różowy odcień. |
Ten prawdopodobnie dostałam lata temu od koleżanki na urodziny. Golden Rose. Kolor jak kakao, w rzeczywistości może ciut ciemniejszy z drobinkami złota. Świetny jest. |
Simple Beauty mini, nie wiem gdzie i za ile kupiłam. Taki delikatny perłowy odcień, niekryjący całkiem, ale nawet ładny, taki skromny. |
No i to by było na tyle mojej kolekcji lakierów. Nie wiem czy jest ona duża czy mała. Dla mnie i tak jest ciągle za mało:)
Jaki będzie następny post??? Niespodzianka:)
A teraz taka refleksja. Zbliżają się moje ukochane święta Wielkanocne. Przydałoby się ufarbować moje odrosty :/ nie lubię tego ale nie zmienię mojego blondu bo za długo nad nim pracowałam.
Mam ochotę kupić albo zrobić jakieś fajne świąteczne ozdoby. Nawet ostatnio z siostrą odkryłyśmy w mieście fajną hurtownię materiałów biurowych, w której są też przeróżne rzeczy do np. decoupage'u, a także jaja ze styropianu i chyba kupię sobie ze dwa i do tego jakieś koraliki i będę je ozdabiać a siostra użyczy kleju i pistoletu do niego:) Zobaczymy co wyjdzie z moich planów.
Pozdrawiam gorąco OLI, która komentuje na razie jako jedyna:) buziaczki kochana:*
Masz naprawdę niesamowitą kolekcję lakierów ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo za pozdrowienia jest mi bardzo miło ;):*