Zarabianie przez internet.

Dziś będzie troszkę inna notka.
Wiele z was na pewno szuka pewnych źródeł zarobku przez internet. Prawdę powiedziawszy, ja ciągle też jeszcze szukam. Boję się rejestrować na nieznanych stronach, podawać swoje dane, a tym bardziej numer konta bankowego. W związku z tym dziś opiszę kilka stron, na których można realnie coś zarobić. Są to strony sprawdzone przeze mnie, gdyż korzystam z nich już jakiś czas.
Niestety duża większość z nich nie daje możliwości zarobienia prawdziwych pieniędzy, tylko umożliwia zbieranie punktów na konkretną rzecz, ale dobre i to. Zapraszam do czytania.


1. Pierwszą stroną, na której zarabiam realne pieniądze jest PulsReklamy.

Co prawda zarobki są baaaaardzo małe i powolne. Minimum wypłaty to 10 zł. Można ustawić sobie wypłatę na konto, bądź zasilenie telefonu (ja wybieram to drugie). Niestety wadą jest to, że to 10 zł zarabia się taak powoli, że wypłata nastepuje góra dwa razy w roku... No ale są to jednak realne pieniądze, a zarabianie nie zajmuje dużo czasu.
Po rejestracji, dostaje sie na pocztę maile, za otwarcie których i kliknięcie w link na dole zarabia się daną kwotę. W większości jest to 1 grosz. Dodatkowo na swoim profilu na stronie PulsReklamy.pl zdarzają się rożne płatne zadania.
Podsumowując- niskie zarobki, ale jednak realne.

2. Drugą stroną, która daje również możliwość zarobienia pieniędzy, tylko tym razem w formie bonu Ticket Compliments o wartości 25 lub 50 zł, w zależności ile zbierze się punktów. Ja aktualnie zbieram na bon 50 zł.Bon taki można zrealizować np. w sklepach Tesco.
Strona, o której piszę to

Powyższa grafika jest jeszcze ze starej wersji stronki, jednak klikając na obrazek, odniesie was on na aktualną stronę i-say.com.
Zarabianie tutaj polega na wypełnianiu ankiet. Po rejestracji i wypełnieniu danych, na pocztę otrzymujecie co jakiś czas maila z linkiem do ankiety, za którą otrzymuje się punkty. Za zebranie 1091 punktów, można zamówić bon na 25 zł, a za 2154 punkty na 50 zł. Ja mam aktualnie 1401 punktów i zbieram je na bon na 50 zł :)

3. I to by było na tyle ze stron, na których zarabia się pieniądze. Teraz przedstawię stronki, gdzie mozna zbierać punkty na jakąś rzecz lub dostać jakis produkt do testowania.
Pierwszą z takich stron jest:

Tutaj podobnie jak na powyższej stronie zbiera się punkty za wypełnianie ankiet. Z tym, że tutaj za zebrane punkty można wybrać sobie konkretną rzecz. Co prawda te nagrody nie są zbyt wartościowe, większość to gadżety, ale znajdą się też potrzebne rzeczy. Ja do tej pory wybrałam sobie chłodzącą podstawkę pod laptopa i ogrzewacz do rąk serduszko. Na ta chwile mam 538 punktów. Już mogłabym wybrać sobie wiele rzeczy, ale na razie nic nie chcę. Poczekam aż zbierze się więcej.

4. Kolejna stroną taką jak powyższa jest:

Tutaj tak samo zbiera się punkty za wypełnianie ankiet. Z tym, że nagrody sa bardziej wartościowe. Można wybrać sobie bon na 50 zł, kartę doładowującą do telefonu w wybranej sieci, gadżety firmowe a także sprzęty AGD od kubków termicznych, poprzez suszarkę, czajnik, aż do parowaru czy maszynki do mięsa. Tak, że tutaj nagrody są naprawdę wartościowe. Oczywiście żeby wybrać sobie np. parowar musi trochę czasu upłynąć, bo ma on 1767 punktów, a za pojedynczą ankietę można zebrać najwyżej kilkadziesiąt punktów. Ale wytrwali zawsze coś uzbierają. Ja do tej pory kilkakrotnie wymieniałam punkty na doładowanie telefonu.

5. Na koniec dwie ostatnio strony. Tym razem takie, na których można testowac produkty. Pierwszą z nich jest:

Tutaj po rejestracji, raz na jakiś czas pojawia się nowa akcja testowania danego produktu. Dostaje się maila o nowej akcji, należy wejść na stronę samplecity.pl, zalogować się i po kliknięciu, że chce się wziąć udział w testowaniu produktu, którego jeszcze nie znamy, należy wypełnić ankietę. Po wypełnieniu jej system kwalifikuje wybrane osoby do testowania. Ważne też aby wypełniać wszystkie ankiety bo za wypełnianie dostaje się punkty, a ich większa ich ilość, tym większe są też szanse zakwalifikowania się do testowania produktu. Jeśli system nas wybierze, dostajemy w paczce produkt. Po określonym czasie testowania wypełniamy ankietę z opinią na stronie samplecity.pl. Możemy również napisać własna opinię na swoim blogu, jeśli takowy mamy. Ja jak na razie miałam tylko jeden produkt do testowania, o którym piszę TUTAJ. Na dzień dzisiejszy czekam na informacje czy dostałam się do testowania jakiegoś produktu chyba na zmęczone nogi.

6. Ostatnią stroną, stosunkowo młodą jak dla mnie jest:

Tutaj zbiera się punkty za ankiety, za udostepnianie grafik na Facebooku i za polecanie na Facebooku wybranych stron. Należy tutaj również wydrukowac i przesłać tradycyjna pocztą podpisane oświadczenie o zgodzie na korzystanie przez strone z twoich danych wrażliwych czyli np. nałogach, chorobach. To zwiększa szansę na zakwalifikowanie się do akcji testowania. Ja tutaj dopiero zaczęłam, więc jeszcze do niczego się nie zakwalifikowałam. Poczekamy, zobaczymy.

Dodam, że zadna z powyższych stron nie zapłaciła mi za zareklamowanie jej. Pomysł na post jest mój.