Najpierw trzeba zarejestrować się na tej stronie, a potem wystarczy wybrać sobie odpowiadający nam zapach i zamówić próbkę. Jedyną wadą jest, że trzeba w miarę kojarzyć jak pachną poszczególne składniki perfum, albo wcześniej wyszukać w Google listę odpowiedników, ponieważ perfumy Yodeyma mają w większości swoje odpowiedniki wśród markowych wód.
Ja nie szukałam odpowiedników, bo nie wiedziałam, że takowe istnieją, więc przejrzałam większośc nut zapachowych i wybrałam te o nazwie Kara.
W bąbelkowej kopercie dostałam pudełeczko z butelką perfum, ulotkę oraz kartkę z podziękowaniami za zamówienie. Dodam, że pełnowymiarowa, 100ml butelka (jak dla mnie bardzo duża), kosztuje 94,20 zł, a koszty przesyłki są darmowe. Tak, że według mnie taki zakup się opłaca.
Jednak najlepsze jest to, że próbka to tak naprawdę miniaturka perfum. W próbce znajduje się aż 15 ml płynu. To bardzo dużo jak na darmowy produkt.
Poniżej jeszcze jedno zdjęcie dla porównania wielkości.
Na ulotce znajduje się lista "odpowiedników" perfum męskich i damskich. Jak się okazało, te które ja dostałam to odpowiednik Dolce&Gabbana "Light Blue". I powiem szczerze, że dobrze trafiłam bo lubię ten zapach. Tylko jakbym wcześniej widziała listę odpowiedników, to na pewno zamówiłabym próbkę o nazwie "Fruit" bo to odpowiednik moich ukochanych Be Delicious DKNY. A brałam pod uwagę zamówienie tej próbki, ale w końcu zdecydowałam się na "Kara".
Oprócz listy odpowiedników, na ulotce znajduje się też piramida zapachowa.
Jestem bardzo, bardzo zadowolona z tej przesyłki. Jeśli chcecie skorzystać z darmowej próbki, to się śpieszcie, bo raczej już długo nie potrwa darmowe wysyłanie ich :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz