piątek, 26 kwietnia 2013

Darmowe przesyłki+ recenzja mleczka Ziaja

Dawno mnie nie było, bo po pierwsze nie miałam czasu pisać, ani w ogóle zaglądać na bloga bo wiosna, wiosenne prace, porządki, a poza tym nic nowego nie kupiłam, nie upiekłam, nie ugotowałam. Miałam dodać posta z moimi kolczykami ale jakoś nie miałam na to czasu. Za to dzisiaj będzie post 2w1.
Przed chwila otrzymałam od listonosza cztery koperty:


 A w nich:

Od firmy Home & More dostałam katalog z projektami domów. Mam już masę takich katalogów, jednak tego nie mam.

Od firmy Hyzop otrzymałam katalog wysyłkowy z roślinami ozdobnymi. Super bo jako dziecko babcia dostawała takie katalogi a teraz nie mogłam nigdzie takiego znaleźć, a lubię oglądać takie katalogi a może się na coś skuszę żeby zamówić. Albo moja siostra.

Nie pamiętam skąd zamawiałam ale Carefree należy do Johnson&Johnson. Od nich dostałam dwie sztuki wkładek higienicznych. Na opakowaniu pisze że to 1 sztuka, ale są dwie. Już drugi raz dostałam to samo.

No i od Colgate dostałam próbkę pasty do zębów. Fajnie bo akurat mi się kończy dotychczasowa:)




A teraz druga część mojego posta, mianowicie moja recenzja mleczka Ziaji, o którym pisałam w poście TU
No więc jeśli chodzi o zmywanie makijażu to zmywa on troszkę lepiej niż mleczko z Biedronki, które wcześniej miałam, a które okropnie piekło mnie w skórę na buzi.  Co prawda nie miałam jeszcze mocnego makijażu, ale tusz, cienie,kredkę i eyeliner w płynie zmywa całkiem nieźle. Co jeszcze mogę o nim napisać? Ma śliczny zapach, nie potrafię okreslić, jaki ale jest mi on znany juz wcześniej. Mleczko jest bardzo wydajne i podczas zmywania go z buzi ciełą woda skóra robi sie gładka i nawilzona. A o recenzję prosiła mnie OLI. Mam nadzieję, żeto co napisałam ci wystarczy:) Jakby co to pytaj:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz