Dzisiaj taki krótki post. Byłam wczoraj w Biedronce i nie miałam zamiaru w sumie nic kupowac takiego, ale od dawna planowałam kupić sobie odżywkę do paznokci z Eveline, tą samą, którą kupiłam jakiś czas temu w Rossmanie, a o której pisałam w poście z odżywkami. Ona jest dla mnie super, ale niestety już mi się kończy. A wczoraj natrafiłam na promocję w Biedronce z odżywkami i lakierami Eveline. I zamiast dać prawie 10 zł za odżywkę w Rosmanie to dałam 6.99 zł. Co prawda to jest inna odżywka, niż ta, która mi się kończy, ale ma podobne działanie i dobre opinie na wizaż.pl.
A przed chwilą byłam na spacerku z moją Korą, ale zdjęć psiuchy nie mam bo za bardzo ruchliwa. Za to zrobiłam kilka zdjęć.
Blog dla wszystkich pań i nie tylko. Wszystko o zakupach, które ostatnio udało mi się zrobic i opinie o zakupionych produktach.
wtorek, 30 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
Darmowe przesyłki+ recenzja mleczka Ziaja
Dawno mnie nie było, bo po pierwsze nie miałam czasu pisać, ani w ogóle zaglądać na bloga bo wiosna, wiosenne prace, porządki, a poza tym nic nowego nie kupiłam, nie upiekłam, nie ugotowałam. Miałam dodać posta z moimi kolczykami ale jakoś nie miałam na to czasu. Za to dzisiaj będzie post 2w1.
Przed chwila otrzymałam od listonosza cztery koperty:
Przed chwila otrzymałam od listonosza cztery koperty:
A w nich:
Od firmy Home & More dostałam katalog z projektami domów. Mam już masę takich katalogów, jednak tego nie mam. |
Od firmy Hyzop otrzymałam katalog wysyłkowy z roślinami ozdobnymi. Super bo jako dziecko babcia dostawała takie katalogi a teraz nie mogłam nigdzie takiego znaleźć, a lubię oglądać takie katalogi a może się na coś skuszę żeby zamówić. Albo moja siostra. |
No i od Colgate dostałam próbkę pasty do zębów. Fajnie bo akurat mi się kończy dotychczasowa:) |
A teraz druga część mojego posta, mianowicie moja recenzja mleczka Ziaji, o którym pisałam w poście TU
No więc jeśli chodzi o zmywanie makijażu to zmywa on troszkę lepiej niż mleczko z Biedronki, które wcześniej miałam, a które okropnie piekło mnie w skórę na buzi. Co prawda nie miałam jeszcze mocnego makijażu, ale tusz, cienie,kredkę i eyeliner w płynie zmywa całkiem nieźle. Co jeszcze mogę o nim napisać? Ma śliczny zapach, nie potrafię okreslić, jaki ale jest mi on znany juz wcześniej. Mleczko jest bardzo wydajne i podczas zmywania go z buzi ciełą woda skóra robi sie gładka i nawilzona. A o recenzję prosiła mnie OLI. Mam nadzieję, żeto co napisałam ci wystarczy:) Jakby co to pytaj:)
Etykiety:
Carefree,
Colgate,
darmowe przesyłki,
Home and More,
Hyzop,
katalog projektów domów,
katalog roślin,
mleczko,
pasta do zębów,
próbki,
recenzja,
wkładki higieniczne,
ziaja
czwartek, 11 kwietnia 2013
Zbiorowy haul zakupowy
Bodajże we wtorek wieczorem byłam w Rossmanie i kupiłam sobie kilka drobnych rzeczy, a dziś byłam w drogerii Laboo i też kupiłam kilka rzeczy.
wtorek, 9 kwietnia 2013
Paczka lakierów
Dziś otrzymałam od listonosza moje zamówienie ze strony FajnePaznokcie.
Wszystkie paznokcie pomalowane są jedną warstwą, jednak tylko czerwony i turkusowy nie muszą być malowane dwa razy. Turkusowy najładniejszy, w rzeczywistości wszystkie kolory są dużo "żywsze" niż na zdjęciach, bo robiłam je telefonem. Niestety z czerwonym kolorem się pomyliłam i zamówiłam drugi raz ten sam :( a chciałam taki ciemnoczerwony kolor... No ale trudno... Może go komuś dam.
Wszystkie paznokcie pomalowane są jedną warstwą, jednak tylko czerwony i turkusowy nie muszą być malowane dwa razy. Turkusowy najładniejszy, w rzeczywistości wszystkie kolory są dużo "żywsze" niż na zdjęciach, bo robiłam je telefonem. Niestety z czerwonym kolorem się pomyliłam i zamówiłam drugi raz ten sam :( a chciałam taki ciemnoczerwony kolor... No ale trudno... Może go komuś dam.
środa, 3 kwietnia 2013
Kolejne próbki
Jeszcze jeden post dzisiaj. Przed chwilą listonosz przyniósł mi trzy przesyłki.
Pierwsza, jaką otwarłam była od Everyday me.
A w środku próbka płynu do mycia naczyń Fairy o zapachu granatu i czerwonej pomarańczy- jestem bardzo ciekawa jego działania bo jak do tej pory używam Pur i sprawdza się świetnie. Drugą próbką jest balsam natychmiastowo nawilżający po goleniu 3w1 Gillette Pro- to oczywiście wypróbuje mój mąż.
W drugiej kopercie od firmy Miralex było:
Jej zawartość to dwie próbki nawilżającego żelu intymnego Feminum. Niebieski z kwasem mlekowym, eliminujący niedobory wydzielania śluzu w pochwie. Czerwony to Feminum AKTIV z sola sodową kwasu hialuronowego, przeznaczony do nawilżania i ochrony nadwrażliwej śluzówki przed agresywnymi czynnikami środowiska w przypadku suchości pochwy. Hialuronian sodu wspomaga regenerację błony śluzowej w pochwie.
Oprócz próbek była ulotka o Vitagyn C i ulotka o oby żelach Feminum.
Trzecia przesyłka, a raczej paczuszka była od Pharma Nord. Firma prowadziła przez jakiś czas promocję na darmowe opakowanie wybranego preparatu.
Ja wybrałam Bio-Chrom.
W całej paczce było opakowanie z 30 tabletkami suplementu diety Bio-Chrom, broszura o wszystkich produktach Pharma Nord, ulotka z cennikiem i list.
Jestem superzadowolona z dzisiejszych przesyłek:)
Pierwsza, jaką otwarłam była od Everyday me.
W drugiej kopercie od firmy Miralex było:
Jej zawartość to dwie próbki nawilżającego żelu intymnego Feminum. Niebieski z kwasem mlekowym, eliminujący niedobory wydzielania śluzu w pochwie. Czerwony to Feminum AKTIV z sola sodową kwasu hialuronowego, przeznaczony do nawilżania i ochrony nadwrażliwej śluzówki przed agresywnymi czynnikami środowiska w przypadku suchości pochwy. Hialuronian sodu wspomaga regenerację błony śluzowej w pochwie.
Oprócz próbek była ulotka o Vitagyn C i ulotka o oby żelach Feminum.
Trzecia przesyłka, a raczej paczuszka była od Pharma Nord. Firma prowadziła przez jakiś czas promocję na darmowe opakowanie wybranego preparatu.
Ja wybrałam Bio-Chrom.
W całej paczce było opakowanie z 30 tabletkami suplementu diety Bio-Chrom, broszura o wszystkich produktach Pharma Nord, ulotka z cennikiem i list.
Jestem superzadowolona z dzisiejszych przesyłek:)
Recenzja Ziaja krem z bio olejkiem arganowym
Kiedyś dostałam próbki z Ziaji i jak do tej pory zdążyłam zużyć jedna dużą. Jedna próbka starczyła mi na 4 użycia, dzięki czemu mogłam dokładnie wypróbować i zastanowić się nad działaniem tego kremu.
Opakowanie pełnowymiarowe wygląda tak:
Opakowania próbki już nie mam bo wyrzuciłam, ale w którymś z poprzednich postów jest na zdjęciu.
Jaka moja opinia o tym kremie? Może napiszę tak jak na Wizażu, plusy i minusy.
+cena-podobno około 8 zł za 75 ml
+zapach- pachnie jak perfumy
+opakowanie-proste, tradycyjne jak wszystkie kremy Ziaji
+bardzo wydajny
+nawilża na długo- nakładałam go na noc a rano nadal skóra była nawilżona i pachniała
+likwiduje napięcie na skórze
-jak dla mnie za tłusty
-pozostawia "film" na skórze, co przez kilkanaście minut po nałożeniu bardzo mnie denerwuje
-po nałożeniu skóra się niesamowicie błyszczy, więc według mnie krem nadaje się bardziej na noc niż na dzień
Ogólna opinia:
Jak dla mnie to jedyną rzeczą, która skłoniła by mnie do kupna tego kremu to zapach i cena. Jest bardzo podobny pod wieloma względami do balsamu Neutrogeny Ultra nourishing intensive balm, który mam, ale dałam mężowi właśnie przez ten "film" na skórze i uczucie tłustej skóry na twarzy. I to samo jest z tym kremem Ziaji. Na zimę jeszcze krem ok, ale jednak go nie kupię.
Niedługo kolejna recenzja.
Opakowanie pełnowymiarowe wygląda tak:
Opakowania próbki już nie mam bo wyrzuciłam, ale w którymś z poprzednich postów jest na zdjęciu.
Jaka moja opinia o tym kremie? Może napiszę tak jak na Wizażu, plusy i minusy.
+cena-podobno około 8 zł za 75 ml
+zapach- pachnie jak perfumy
+opakowanie-proste, tradycyjne jak wszystkie kremy Ziaji
+bardzo wydajny
+nawilża na długo- nakładałam go na noc a rano nadal skóra była nawilżona i pachniała
+likwiduje napięcie na skórze
-jak dla mnie za tłusty
-pozostawia "film" na skórze, co przez kilkanaście minut po nałożeniu bardzo mnie denerwuje
-po nałożeniu skóra się niesamowicie błyszczy, więc według mnie krem nadaje się bardziej na noc niż na dzień
Ogólna opinia:
Jak dla mnie to jedyną rzeczą, która skłoniła by mnie do kupna tego kremu to zapach i cena. Jest bardzo podobny pod wieloma względami do balsamu Neutrogeny Ultra nourishing intensive balm, który mam, ale dałam mężowi właśnie przez ten "film" na skórze i uczucie tłustej skóry na twarzy. I to samo jest z tym kremem Ziaji. Na zimę jeszcze krem ok, ale jednak go nie kupię.
Niedługo kolejna recenzja.
Ciasto Lambada (93)
Zrobiłam je na święta.
Przepis:
Biszkopt:
-4jajka
-1 szklanka cukru
-3/4 szklanki mąki krupczatki
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-3/4 szklanki soku pomarańczowego ( z kartonu)
Masa pomarańczowa:
-4 szklanki soku pomarańczowego z kartonu
-1/2 szklanki cukru
-2 budynie waniliowe
Masa śmietankowa:
-1 łyżka żelatyny
-1/2 szklanki mleka
-1/2 litra śmietany 30%
-3 łyżki cukru pudru
Do dekoracji:
-gotowa polewa czekoladowa lub tabliczka czekolady
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i nadal ubijać. Dodać żółtka i jeszcze ubijać. Następnie dodać mąkę i proszek do pieczenia. delikatnie wymieszać. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem formy. Piec około 25 minut w temp. 170st. C. Ostudzić i nasączyć sokiem pomarańczowym.
3 1/2 szklanki soku zagotować z cukrem. W pozostałym soku rozmieszać budyniu i wlać do gotującego się soku. Chwilę pogotować i ciepłą masę wyłożyć na upieczony biszkopt. Ostudzić.
Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, ostudzić. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, dodać mleko z żelatyną i wyłożyć na masę pomarańczową.
Całość polać polewą czekoladową i schłodzić w lodówce.
Taka mała uwaga. Ja zamiast polewania polewą, posypałam ciasto utartą gorzką czekoladą i według mnie wygląda lepiej niż by było polane.
Przepis:
Biszkopt:
-4jajka
-1 szklanka cukru
-3/4 szklanki mąki krupczatki
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-3/4 szklanki soku pomarańczowego ( z kartonu)
Masa pomarańczowa:
-4 szklanki soku pomarańczowego z kartonu
-1/2 szklanki cukru
-2 budynie waniliowe
Masa śmietankowa:
-1 łyżka żelatyny
-1/2 szklanki mleka
-1/2 litra śmietany 30%
-3 łyżki cukru pudru
Do dekoracji:
-gotowa polewa czekoladowa lub tabliczka czekolady
Wykonanie:
Białka ubić na sztywno, dodać cukier i nadal ubijać. Dodać żółtka i jeszcze ubijać. Następnie dodać mąkę i proszek do pieczenia. delikatnie wymieszać. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem formy. Piec około 25 minut w temp. 170st. C. Ostudzić i nasączyć sokiem pomarańczowym.
3 1/2 szklanki soku zagotować z cukrem. W pozostałym soku rozmieszać budyniu i wlać do gotującego się soku. Chwilę pogotować i ciepłą masę wyłożyć na upieczony biszkopt. Ostudzić.
Żelatynę rozpuścić w gorącym mleku, ostudzić. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, dodać mleko z żelatyną i wyłożyć na masę pomarańczową.
Całość polać polewą czekoladową i schłodzić w lodówce.
Taka mała uwaga. Ja zamiast polewania polewą, posypałam ciasto utartą gorzką czekoladą i według mnie wygląda lepiej niż by było polane.
Subskrybuj:
Posty (Atom)