sobota, 24 sierpnia 2013

Suchy szampon i spółka czyli zakupy w Rossmanie, Biedronce i aptece

Przed chwilą dosłownie wróciłam z miasteczka, wraz siostrą. Byłyśmy na tradycyjnych sobotnich zakupach.
Biedronka, a przy okazji Rossmann i apteka bo to w tym samym centrum handlowym.
Może zacznę od apteki. Od powrotu z Niemiec dokucza mi zrogowaciały naskórek na stopach, bardziej na prawej i to tylko w jednym miejscu, dosłownie 2 cm kwadratowe. Skóra taka twarda, ostra, już mnie to denerwowało okropnie. I w aptece farmaceutka poleciła mi krem Cerkoderm 30.




 Kosztował mnie aż 24 złote... Zobaczymy czy mi pomoże.

Następnie mój zakup w Biedronce. Kupiłam sobie, jak pisało na metce "saszetkę na dokumenty". W cenie "aż" 7,00 zł! :)
A w domu przeszukałam stronę tugazetka.pl i znlazłam że te saszetki były w ofercie pod koniec marca i kosztowały 22,99zł. A u nas jeszcze kilka się uchowało do tej pory i kupiłam praktycznie za grosze. Na zdjęciu to ta po prawej. Środkowej już nie było, a lewa jest  bardziej męska. Torba jest super, w sam raz do samochodu na dokumenty i wszystkie podręczne rzeczy. Bo ta, którą do tej pory nosiłam już mi się znudziła, no i jest elegancka, a ja nie zawsze takowej potrzebuję.



A teraz na koniec zakupy z Rossmanna:

Tradycyjnie, farba do włosów. Tym razem taka, bo była w promocji za 9,97zł. Niestety po niej na pewno nie uzyskam takiego koloru jak mam teraz, a jest on prześliczny, więc nie obejdzie się bez farbowania drugi raz...



Chusteczki do higieny intymnej, cena w promocji 3,19zł. Czasem mi się przydają. 

No i tak strasznie zachwalany suchy szampon do włosów. Cena w promocji 9,99zł.
Mogłam równie dobrze kupić puder dla dzieci, jak to gdzieś wyczytałam, ale skusiło mnie to że ten szampon jest w sprayu i się nie ubrudzę. A po co go kupiłam? Niby włosy mi się nie przetłuszczały, ale zaczęły niedawno zapewne za sprawą niemieckiej odżywki do włosów, którą nakładam też u nasady włosów a pewnie nie powinnam. No i dzisiaj zbieram się na zakupy, czeszę włosy a tu przy samej skórze już dość przetłuszczone, no i jak mam gdziekolwiek wyjść z takimi włosami, cała długość ładne, puszyste a przy skórze masakra... No ale jakoś przebolałam i właśnie ze względu na takie przypadkowe wyjazdy, gdzie moje włosy nie mają zbyt wyjściowego wyglądu zakupiłam ten szampon. Po powrocie go zaraz wypróbowałam. I jakie efekt?? OPINIA: Po pierwsze przepięknie pachnie, po użyciu włosy długo pachną nim, tak jakby były świeżo po umyciu. A czy działa? No pewnie! Włosy nie są tłuste przy skórze głowy, a na całej długości zrobiły się gładkie i mięciutkie. I ten zapach... Obawiam się tylko co do wydajności tego szamponu, bo użyłam go naprawdę niewiele a wydaje mi się że opakowanie zrobiło się nieco lżejsze. Ale nie będę go używać nie wiadomo jak często.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz