piątek, 25 lipca 2014

Recenzja błyszczyka Avon Ultra Shiny Tubes

Gdzieś na wiosnę zakupiłam sobie ten błyszczyk bo chciałam czymś malować usta, a że nie lubię kolorowych szminek to skusiłam się na ten oto błyszczyk:
I właśnie dziś postanowiłam napisać o nim recenzję.
PLUSY:
-zapach- przyjemny, jakby troszkę czekoladowy
-smak- i to jest to, co góruje u mnie przy wyborze szminka czy błyszczyk. Ten błyszczyk jest przyjemny w smaku, słodki, nie czuć chemicznego posmaku.
- plusem, ale maleńkim mogę też uznać to, że usta po nałożeniu błyszczyku wyglądają tak:
A teraz MINUSY:
-strasznie się klei,
-wylewa się z tubki, co sprawia, że kompletnie nie nadaje się do noszenia go w torebce. Po wyjęciu z torebki zakrętka była klejąca, a po otwarciu wygląda to tak:


 Dodam, że tubka wcale nie była gnieciona. Leżała sobie po prostu w mini kosmetyczce w torebce. I na ostatnim zdjęciu widać ile się go wylało.

PODSUMOWANIE:
Nie przeszkadza mi to, że się klei (przeżyję to), zapach i smak jest w porządku, cena (ja kupiłam jako nowośc za 9,99zł) ujdzie, ale to, że on się tak okropnie wylewa z tubki dyskwalifikuje go. Nie kupię więcej błyszczyków w tubce, ale chyba tylko z Avonu, bo kilka lat temu miałam błyszczyk, który kupiłam sobie w Niemczech z Essence i nie miałam z nim żadnych problemów.
Tego produktu nie polecam mimo wszystko, chociaż nie wiem czy jest jeszcze w ofercie bo w najnowszym katalogu 11/2014 go nie widziałam.

2 komentarze:

  1. Great blog here! Also your web site loads up very fast!
    What web host are you the use of? Can I am getting your associate link for your host?
    I desire my web site loaded up as fast as yours lol

    Feel free to visit my webpage Arthur Falcone

    OdpowiedzUsuń
  2. Have you ever thought about writing an e-book or guest authoring on other blogs?

    I have a blog based upon on the same topics you discuss
    and would really like to have you share some stories/information. I know
    my readers would enjoy your work. If you're even remotely interested, feel free to
    shoot me an e-mail.

    Also visit my page; Arthur Falcone

    OdpowiedzUsuń