czwartek, 24 maja 2018

Facebook'owe grupy

Jestem na grupie mamusiowej. Grupa jest tajna. Fajnie na niej bylo. Do czasu. Nie wolno tam wyrazić swojego zdania. Po kilku gownoburzach, po których zawsze odchodziła przynajmniej jedna dziewczyna, porobiły się grupki wzajemnej adoracji.
Kiedyś wyraziłam swoje zdanie, pod którym jedną z administratorek, której nigdy nie lubiłam, napisała coś, co mnie tak wkurzyło, że postanowiłam ją zablokować. A ta franca usunęła mnie z grupy. Dzięki innej mamusi zostałam do grupy przywrócona. Ale. Od tamtej pory praktycznie się nie udzielam. Napisałam 2 lub trzy posty. Na każdy z nich praktycznie zerowy odzew. Jeśli ktoś skomentuje to jest to osoba, która wlasnie mało się udziela i nie należy to tej grupki wzajemnej adoracji. A tamte mają mnie gdzieś. Świnie i tyle. Po co pomagac komuś, jak można sobie plotkować w innym poście z psiapsiólkami. Po tych kilku gownoburzach wyszedł na jaw ich charakter. Bo wcześniej to wszystkie udawały takie super. Dzisiaj już wiem że żadnej z nich nie skomentuje posta, nie pomogę. Widać od razu po postach która mamuśka należy do tej "elity", bo pod jej postem kilkadziesiąt lub więcej komentarzy. A pod postami reszty jeden, dwa, kilka. Żmije powychodziły. Pora dołączyć do innej grupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz