czwartek, 31 stycznia 2013

Co wyszło z włosami

Jak obiecałam tak robię. Pokazuję co wyszło mi na włosach po użyciu rozjaśniacza w piance z jednego z poprzednich postów. I powiem tak szczerze że rozjaśnił identycznie jak zwykły rozjaśniacz np. z Joanny. Co prawda widocznie mam jednak za ciemne włosy na sam rozjaśniacz, więc nie obejdzie się bez nałożenia na włosy jeszcze farby. Może bardzo brzydki kolor mi nie wyszedł ale jest za duża różnica pomiędzy wczorajszym farbowaniem a resztą włosów.

Niestety to zdjęcie wyszło niewyraźne, ale kolor widać.


Srdce velké

Jako że już od jakiegoś czasu pijam napar z ziela pokrzywy i skrzypu na poprawę kondycji i szybszy wzrost włosów, a nie mam zaparzacza, tylko zalewałam zioła wrzątkiem, postanowiłam kupić wreszcie jakiś zaparzacz. A że wczoraj miałam załatwienia w Tarnowie to przy okazji wstapiliśmy do galerii Gemini Park. W zasadzie nie miałam w planach nic kupić ale przechodziliśmy obok stoiska z heerbatami świata- Imbryk i przypomniało  mi się że potrzebuję zaparzacza. I tak oto za 16 zł zakupiłam takie cudo. Do kupienia także TUTAJ.







wtorek, 29 stycznia 2013

Do wiadomości

Nie będę pisać postów codziennie, bo nie kupuję każdego dnia kosmetyków, ciuchów czy innych rzeczy, a przecież jedzenia nie będę pokazywać. Dzisiaj dam jeszcze fotki kilku rzeczy, które chciałabym polecić, niestety nie znam cen wszystkich, bo większość z nich jest kupiona przeze mnie już jakiś czas temu, nie wiem nawet gdzie była kupiona. Ale mniej więcej co wiem to napiszę.

Antyperspirant Garniera w kulce. W zasadzie kulek nie cierpię, kupiłam tak na wypróbowanie. Teraz w zimie stosuję go tylko wieczorem po kapieli i powiem wam ze jest dobry, chroni rzeczywiście, może nie 48h bo się myję, ale do wieczora działa. Przynajmniej na mnie. Nie wiem gdzie kupiony i za ile.

Te lakiery moge polecić z całego serca. I to nie żadna reklama. Są to kryjące lakiery, nie perłowe, bo perłowy też mam z tej firmy ale jego trzeba dwa razy nakładać. A te o dziwo nie! Kupiłam na próbę kilka lakierów i innych produktów z tej strony Hurtownia kosmetyczna i jestem bardzo zadowolona z produktów i z tej firmy ogólnie. Te lakiery kosztowały mnie "aż" 2,49 zł za sztukę a są duże-10 ml. Jedna warstwa świetnie kryje i mega szybko schnie. Możne je też kupic na Allegro, u użytkownika AllePaznokcie. Obydwa na paznokciach wyglądaja tak samo jak na zdjęciach, może kiedys dam zdjęcia jak to na moich paznokciach wygląda, czerwony jak widać ma numer 102, na fioletowym numerku nie było, ale ja mam zapisane że to był numerek R324.

Woda toaletowa Adidas Floral Dream, kupiona w Tesco, około 30 zł, 30 ml. Jak widać, troche już zużyłam, ładny, świeży, delikatny zapach, taki wiosenny, lekki, bardzo delikatny, ja takie uwielbiam. Trochę czuć w niej zapach lilii,a le ogólnie duża mieszanka kwiatów. Niby ma opinie że krótko sie zapach utrzymuje na skórze. Na skórze może i krótko ale na ubraniach długo :P

Moje ulubiona woda toaletowa z Yves Rocher z serii Pur Desir, zapch Lilaku albo bzu jak kto woli. Dostałam go gratis do zamówienia. Niestety w sklepie już go nie ma, ale może jeszcze będzie, może tez na Allegro jeszcze jest. Jest przecudny. Poprostu jakbym stała przy krzewie bzu i go bezprzerwy wąchała. Uwielbiam.

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Buty w CCC

Jakies dwa tygodnie temu pojechałam do Galerii Gemini Park w Tarnowie. Chciałam sobie kupić jakieś buty na zbliżającą się (jak sie później okazało nie tak szybko zbliżającą się) imprezę w pracy męża. Obeszłam CCC i Deichmanna i w końcu wróciłam do pierwszego bo tam upatrzyłam sobie ładne , niewysokie szpileczki (niewysokie bo nie jestem przyzwyczajona do obcaasów, a pozatym chcę w nich przeatańczyć całą noc), zmierzyłam, były sliczne. W sumie już je za bardzo nie pamiętam, ale poszłam oglądać inne. I zwróciły moja uwagę półbuty (tak pisało na pudełku), z trochę wyższym obcasem, ale miały taką zaletę że napewno nie zlecą mi ze stóp bo mają takie fajnie krzyżujące sie gumy, a ja mam jakies takie dziwne stopy że zwykłe czółenka bez zapięć lubią mi lecieć z nóg. A poza tym tamte wczesniejsze były zbyt delikatne na moje masywne łydki, a te są lepsze- tak mi się wydaje. Kosztowały 79,99zł, rozmiar 37 (troszkę luźne ale 36 byłyby małe), firmy Jennifer&Jennifer.
Te pierwsze, z których z rezygnowałam (jednak udało mi się je znaleźc) to były te: KLIK
Niestety nie znalazłam na stronie sklepu butów, które kupiłam, nie ma pojęcia czemu, ale dodam wam zdjęcia.




Sobota w Rossmanie

W sobotę odwiedziłam Rossmana z zamiarem kupna farby bądź rozjaśniacza do włosów. A ponieważ od półtora roku rozjaśniam włosy z ciemnego blondu na jasny, a nie chciałam kupować niszczącego włosy niebieskiego rozjaśniacza, miałam do wyboru albo zwykłą blond farbę z rozjaśniaczem Palette nr E20 z serii NUTRITIVE COLOR, której w Rossmanie nie znalazłam, a poza tym nie rozjaśnia ona niestety moich włosów do wymaganego przeze mnie stopnia, albo rozjaśniacz w piance Palette Mousse Color za 18,99zł i drugi Perfect Mousse za 22,49 zł chyba. Wybrałam oczywiście tańszy Mousse Color, numer 2000. A dlatego wybralam w piance bo moim zdaniem mniej zniszczy mi włosy niż zwykły rozjaśniacz no i chyba dam radę sama go nałożyć bo przy zwykłych farbach czy rozjasniaczach mussiała to robić moja siostra.
Oprócz tego kupiłam sobie (niestety nie mogłam się oprzeć-moja obsesja) lakier do paznokci. Tym razem był to lakier Miss Sporty Metal Flip, niestety nie jestem w stanie napisać wam jego numeru bo jak sobie pomalowałam nim paznokcie od razu pozyczyła go sobie ode mnie kuzynka, lakier kosztował 8,49zł, uwielbiam pędzelki lakierów Miss Sporty- są duże i płaskie, świetnie rozprowadzają lakier. Aby uzyskać efekt taki jak na zdjęciach, nakładałam dwie warstwy- paznokcie wyglądają jak samochód-kameleon :P
Jak już ufarbuję włosy to napiszę co mi z tego wyszło bo nie wiem jak to będzie z farbowaniem odrostów.


Wiem, pomalowałam sobie skróki, ale malowałam na szybko, a po umyciu rąk lakier ze skórek zszedł, mineły 2 dni, w tym czasie się kąpałam, zmywałam naczynia i lakier jak był tak jest nadal, jedynie to starł mi się z samych czubków środkowych palców, ale trzeba się bardzo dokładnie przyjrzeć żeby zobaczyć.

Zawartość kubka z rozjaśniaczem.

środa, 16 stycznia 2013

Na początek

takich blogów jest pewnie mnóstwo, ale w większości napewno są to blogi w których kupione rzeczy należą do tych droższych. Ja natomiast kupuje tanie i próbuję je. Będę się starała pokazywać wszystkie rzeczy które kupiłam- kosmetyki, chemia, biżuteria, sprzęty do domu... jednym słowem prawie wszystko, no moze oprócz ubrań, chociaż tego też nie wykluczam, bo chyba nie ma za wiele blogów dla pań w rozmiarach większych niż XXL. Swojej twarzy nie pokażę, przynajmniej na razie.